W Białymstoku po Mszy Świętej – poczty sztandarowe, przedstawiciele władz związków kombatanckich i harcerze przeszli pod pomnik Józefa Piłsudskiego. Bez niego nie byłoby Niepodległego Państwa Polskiego. I tu Białostoczanie oddali hołd poległym za niepodległość. Przybyło ich wyjątkowo wielu.

Sam Białystok 88 lat temu nie odzyskał wolności. – 11 Listopada próbowano tutaj przejąć władzę. Udało się to – na dwa dni. Ale garnizon niemiecki z tego miasta i na całym obszarze od Bałtyku po Morze Czarne uniemożliwił przejęcie tu władz przez polską administrację – mówi Krzysztof Filipow, historyk, Muzeum Wojska w Białymstoku.

Dopiero polsko - niemieckie porozumienie w lutym 1919 roku umożliwiło wkroczenie wojsk polskich do Białegostoku.

***
W Suwałkach tuż przed południem przedstawiciele władz, kombatanci, mundurowi, harcerze i mieszkańcy miasta złożyli kwiaty pod Dębem Wolności w parku Konstytucji 3 Maja.

Później uczestnicy uroczystości przeszli na cmentarz przy ulicy bakałarzewskiej, gdzie pod pomnikiem Polskiej Organizacji Wojskowej oddali hołd poległym w walce o niepodległość.

Kwiaty pojawiły się też pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego, Sybiraków i na grobie ostatniego premiera RP na uchodźstwie, Edwarda Szczepnika.

W suwalskiej hali OSiR odbędzie się dziś świąteczny koncert Polskiej Opery Kameralnej z Łodzi.

***
Łomżyńskie obchody rozpoczęły się przy ulicy Sienkiewicza w miejscu, gdzie 88 lat temu zginął Leon Kaliwoda.
Kaliwoda był harcerzem i komendantem łomżyńskiego obwodu Polskiej Organizacji Wojskowej. Został zastrzelony podczas rozbrajania Niemców.

W uroczystościach wzięło udział kilkadziesiąt osób. Wśród nich kombatanci, samorządowcy i harcerze, którzy przygotowali apel poległych.

Później wszyscy przeszli do łomżyńskiej katedry na mszę w intencji ojczyzny

Telewizja Białystok